💰💰💰 Od teraz możecie wesprzeć nasz projekt finansowo! 💰💰💰 ❯❯❯ Póki co otworzyliśmy profil na portalu Patreon: https://www.patreon.com/KronikiOdchodzeniaodRozumu
‼️ Już wkrótce pojawią się nowe opcje ‼️
Witajcie! Dzisiejsze Kroniki są poświęcone kilku kwestiom, takim jak Oscary i Dzień Kobiet, ale zaczynamy od bieżączki, czyli wymiany zdań między Radkiem Sikorskim i Elonem Muskiem.
1:00 Polska świadomość narodowa co pewien czas przeżywa reset do ustawień fabrycznych, czyli szlachcica pokłóconego ze wszystkimi wokół. Kimś takim jest właśnie Sikorski. Jak minister spraw zagranicznych może w ogóle stawiać inby internetowe ponad polską rację stanu? Inną kwestią jest zachwyt, z jakim spotkało się zachowanie Sikorskiego u polskiej opinii publicznej. Tak jakby trudno było zrozumieć, że z Muskiem należy postępować ostrożnie, bo jest zarazem niezrównoważony, jak i w tym momencie bardzo potężny.
8:30 USA jako gwarant pokoju i sprawiedliwości na świecie? Nigdy tak nie było, ale polska opinia publiczna budzi się z długiego snu, dostrzegając, że USA nie są bezinteresowne i zdarza im się porzucać sojuszników. Mądry minister o tym wie i się z tym liczy, ale nie Sikorski. Przykłady jego nieodpowiedzialnych wpisów z X oraz jego wcześniejsza historia wojowania w Afganistanie po stronie Talibów. Naszym zdaniem jest on wzorem metra z Sèvres polskiego Sarmaty. Zawsze warto wyciągnąć szabelkę i wejść w jakiś emocjonujący spór!
16:00 Obowiązkowe szkolenia wojskowe dla mężczyzn, które potem okazały się nieobowiązkowe i nie tylko dla mężczyzn. Przy tej okazji rozległ się po prawej stronie sceny politycznej donośny jęk, że polscy mężczyźni są właśnie mordowani. Trochę dziwne wydaje nam się na co dzień głosić chwałę organizacji paramilitarnych, jak tzw. “żołnierze wyklęci”, a przy okazji przeszkolenia krzyczeć o niesprawiedliwości, ale ok. Może to jest właśnie domyślna forma polskiego patriotyzmu? Traf chciał, że te jęki przypadły na Dzień Kobiet. Wobec tego stał się on dniem rozgoryczonych mężczyzn.
20:55 Po lewej stronie Dzień Kobiet został, jak zwykle, zdominowany przez kult dzielnych trans kobiet. Hołd złożono im w Magazynie Gazety Wyborczej za pomocą wywiadu na klęczkach, przeprowadzonego ze znaną Wam Marią Minakowską. Kult ten był obecny także na Manifie, której pierwszy postulat brzmiał, że osoby trans są grupą najważniejszą, jeśli chodzi o prawa socjalne dotyczące wszystkich wykluczonych ekonomicznie.
29:30 Na drugim miejscu, też przewidywalnie, były prawa osób wykonujących tzw. “sex work”. Odmowa nazywania prostytucji pracą czemuś im bardzo szkodzi. Do pracowników seksualnych należą zresztą także sutenerzy i ochroniarze burdelu. Jak to może być, że nie działają oni legalnie? Trzeci punkt dotyczy “lokatorek wszystkich płci”, których nie można traktować jako towaru. Czy lokatorów płci męskiej można? Na końcu dowiadujemy się, że mamy być “wściekłx”.
35:10 W ten sposób płynnie przechodzimy do Oscarów, które miały być wygrane przez film "Emilia Perez", opowiadający o nawróconej na czynienie dobra trans mafiozce. Niestety odtwórczyni głównej roli popłynęła kiedyś na X, więc szanse przepadły. Na szczęście wśród nominowanych znalazł się film o sex worku, Anora, który wskutek tych perturbacji otrzymał Oscary, jakie miały przypaść Emilii Perez. Przemowy reżysera i aktorki o tym, jak cudowny jest sex work. Przytaczamy też wcześniejsze wypowiedzi Jane Fondy i Eminema, którzy musieli być poprawni i gadać nieskładne głupoty.
48:20 Kącik krindżu, a w nim wydarzenia w Rumunii, które udowadniają, że czasem dla dobra demokracji należy unieważnić wybory. Dlaczego? Ponieważ kandydat, który przeszedł w nich do drugiej tury, jest przeciwko bazie NATO w Rumunii. Demokracja zakłada tymczasem, że bazy te muszą być budowane.
Share this post